Lekcja: "Walka wydobywa z człowieka to, co najlepsze - wymowa moralna opowiadania ˝Stary człowiek i morze˝ E. Hemingwaya"
Walka z własnym ciałem
Z biegiem czasu ból narasta i staje się nie do zniesienia. Bolą zesztywniałe plecy i ręką, którą chwycił skurcz. Co robi Santiago?
Posila się mięsem tuńczyka i … zaczyna monolog z własną ręką, żali się na nią, grozi jej i przekonuje, by wytrzymała: "Kurcz się jeśli chcesz. Przemień się w szpon (…) Cierpliwości ręko."
Gdy to nie pomaga, zaczyna traktować swoje obolałe ciało jako kolejnego przeciwnika. To jednak, przysparza mu coraz większych cierpień, podczas chwili nieuwagi ostra linka wysuwa mu się z dłoni, mocno ją przy tym kalecząc. "Ból to głupstwo dla mężczyzny" – stwierdza rybak i dalej robi swoje. Żadna z kolejnych niedogodności nie łamie jego zapału.